No Kochani... Widzę, że blog leży martwy. Nikt już nie czyta, nikt nie odwiedza. Wiem, wiem. To moja wina. Zawiodłam Was, a blog się zeszmacił, tak jak pisałam wcześniej. Nie wiem, czy jeśli nie ma tu żywej duszy, to czy jest sens dalej to ciągnąć. Pisałam dla Was, a nie z nudy. Satysfakcjonowała mnie Wasza ciekawość i nowe komentarze. A teraz? Teraz powiewa tu śmiercią i szarością. Duch bloga chyba już nie powstanie. W każdym razie, nie bez Was...
Kocham Was i tak!
- Neko -
Proszę, nie przestawaj pisać.Uwielbiam tego bloga.Po każdym przeczytanym rozdziale chcę wiedzieć, co będzie dalej.Przepraszam, że tak długo nie wchodziłam, ale nie miałam jak ...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDopiero zaczynam przeglądać twojego bloga i bardzo mi się podoba. To wielka szkoda, że przestałaś już tu pisać. Ten blog to jedna wielka prawda o świecie. Zastanów się, czy warto byłoby tu jeszcze wrócić :) Nie przestawaj pisać.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz zobaczyłam mój świat i jeszcze hehe nazwa ale to nie ważne błagam napisz tu coś
OdpowiedzUsuńo ile jeszcze żyjesz..